Trochę przypomina jodłowanie górali tyrolskich.
Przedstawiciel Saami dramatyzuje mówiąc o doli swojego ludu.
Natomiast , byłby zdziwiony mocno gdyby zobaczył w centrum
Gdańska na Targu Węglowym grupę Lapończyków w narodowych strojach oraz 2 renifery.
"Lapończycy" wzrostu ~ 190 byli obywatelami Polski, a renifery zostały przywiezione z hodowli bodajże z zielonogórskiego...
Należałoby również wspomnieć o "polskich Indianach" z plemienia Czarne Stopy którzy są w dobrych kontaktach z Indianami z płn.Ameryki.
Tak więc chociaż nie staliśmy się ani drugą Japonią,ani Irlandią

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz